Szukaj na tym blogu

piątek, 5 lipca 2013

Odżywka do paznokci od JM Spa&Wellness


W chwili nudy postanowiłam sprawdzić działanie odżywki do paznokci od JM Spa&Wellness. Niestety instrukcji dołączonej żadnej nie było i jakoś to tu to tam udało mi się wyczytać, że odżywkę trzeba podgrzać najpierw w gorącej wodzie. Nie wiem w jakim celu się to robi i dlaczego... Bardzo dużo z tym zabawy więc jest to zajęcia raczej dla upiornie nudzących się:D Po podgrzaniu faktycznie odżywka może troche i się rozrzedza ale za to pędzelek jak dziwnie twardy był tak jest dalej:/ Ciężko nim o normalne pomalowanie paznokcia:/ Myślę, że na opakowaniu powinna być przynajmniej przyklejona instrukcja ze sposobem użycia, fajnie byłoby, gdyby ktoś pomyślał też o tym aby napisać co to wogóle jest bo nie sądzę, aby wszyscy potrafili się domyślić...Co mi się w niej podoba?? Śliczny malinowy zapaszek i efekt błyszczenia paznokcia po pomalowaniu:) Właśnie taki:
Odżywka dość długo zasycha co jest kolejnym minusem. Czyli podsumowując... Zabawa, zabawa zabawa... A czemu ma to służyć? Odżywieniu??? Bo o tym też przecież nie ma żadnej wzmianki...Czyli w sumie nie wiadomo jak ma dawać efekt i czemu służyć. Wiadomo tylko, że najzwyczajniej w swiecie JEST :D

Po kilkunastu minutach efekt błyszczenia znika a paznokcie wracają do normalnego stanu.

6 komentarzy:

  1. dokładnie mam ta samą i nic nie wiadomo do czego ona służy bardziej wyglada mi to na oliwke.....

    OdpowiedzUsuń
  2. To jest oliwka, mają ją na sklepie. Najbardziej kojarzy mi się z wykończeniem wszelkich zabiegów na słonie, używana przy skórkach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha:D Ile ludzi tyle definicji:D No być może i tak:) Przyznam że nie wgłębiałam się w to jakoś bardziej no ale przetestowane? Przetestowane:D to już nie moja wina że ciężko znaleźć jakieś info:D

    OdpowiedzUsuń
  4. mam taką odzywkę czy oliwkę. Zapraszam do siebie z okazji pierwszego rozdania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki za zaproszenie:) Postaram się skorzystać:)

      Usuń
  5. jak dla mnie to oliwka- z firmą która sprowadza je miałam do czynienia w pracy ;)

    OdpowiedzUsuń